Willow wyprowadza się z domu. Ciągle dręczą ją koszmary po zaklęciu rzuconym przez jej kuzynkę. Pragnie poradzić sobie z problemem sama, jednak w rodzinie pełnej czarownic, nie jest to takie proste. Jej sąsiadem jest okropny facet, który stale ją prowokuje. Okazuje się, że jest on łowcą czarownic. W jednej ze starej ksiąg znalazła zaklęcie, które może jej pomóc uporać się z wrednym sąsiadem, a ona postanawia go użyć. Jednak to zaczyna ją przerastać, a jej życie zmieni się odtąd diametralnie.
Pierwsza część Do zakochania jeden urok bardzo mi się podobała! Druga część, O jeden urok za daleko również skradła moje serce. Tutaj bliżej poznajemy Willow, która, choć ciężko pracowała nad swoją przemianą, nadal jest tą sarkastyczną i niezwykle inteligentną osóbką. Mamy tutaj zdecydowanie mniej szalonych ciotek-czarownic, ale pojawiają się wtedy, kiedy Willow ich potrzebuje.
W tej książce dzieje się bardzo dużo. Są zwroty akcji, jest i romantycznie, i strasznie. Wątek romantyczny bardzo mi się podobał, ale nie chcę psuć Wam tej niespodzianki. Ta część jest zdecydowanie inna niż poprzednia, co działa zdecydowanie na plus. Z racji tego można je czytać niezależnie od siebie, ale po co psuć sobie przyjemność z poznawania tej historii od początku! Pokochałam tę serię całym sercem, choć totalnie się tego nie spodziewałam! Historia Willow przepełniona jest magią i wciąga do świata czarownic! To jak, przekonani?
Tytuł: O jeden urok za daleko
Autor: Ludka Skrzydlewska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Cykl: Czarownice z Inverness (tom 2)
Data wydania: 11-10-2023
Moja ocena: 9/10
