Siedemnastoletnia Jo Kuan traci pracę kapeluszniczki, dociera do niej, że bycie mniejszością etniczną w obcym kraju nie jest proste. Zdobywa nową pracę – jako służąca u dość osobliwej kobiety i jej rozpieszczonej córki. Pewnego dnia postanawia spróbować swoich sił i zacząć udzielać się w rubryce towarzyskiej dla pań w popularnym czasopiśmie. Co wyniknie z jej podwójnego życia?
Panna Sweetie, czyli drugie wcielenie Jo Kuan, robi wszystko, aby pomóc kobietom w trudach ich życia. Zaczyna również coraz śmielej szerzyć własne poglądy na temat sytuacji kobiet, nawołując je do samodzielnego myślenia oraz walki o swoje prawa. To również opowieść o dyskryminacji oraz patriarchacie. Jednak nie wszystkim przypadnie do gustu działalność młodej Kuan, co doprowadzi do niemałej rewolucji.
The Downstairs Girl to opowieść o dorastaniu i byciu sobą w trudnym świecie. Jo Kuan ma w sobie coś z buntowniczki, która pragnie zaprowadzić rewolucję. Chinka dotknięta rasizmem, pragnie wyrazić swój głos wśród społeczności. Robi to jednak z rozmysłem, pod maską fałszywej tożsamości.
Pod pozorem flegmatycznej powieści kryje się książka o bardzo wielkiej mocy. Choć muszę przyznać, że styl pisania momentami był bardzo nużący, co sprawiało, że często uciekałam myślami. Jednak warto po nią sięgnąć! Autorka pokazuje, że o siebie i sprawy dla siebie ważne warto walczyć, bez względu na konsekwencje.
Tytuł: The Downstairs Girl. Bez gorsetu
Tytuł oryginalny: The Downstairs Girl
Autor: Stacey Lee
Wydawnictwo: BeYa
Data wydania: 23-08-2023
Przekład: Marcin Kowalczyk
Moja ocena: 5/10