#309 Ciche wody – Sarah Moss

Deszcz jest bohaterem tej powieści. Wszechobecny, ponury i zimny. Deszcz, który wyciska z wczasowiczów energię, dobry nastrój i nakazuje im zostać w domach. Zostawia im jedynie nostalgię i rozczarowanie jesienną aurą.

Książka zawiera kilka rozdziałów, każdy jest o innym urlopowiczu. Wszyscy przebywają na jednym kempingu i choć są to oddzielne historie, co najmniej jednym wątkiem się łączą. Pomimo własnych przeżyć, trosk i problemów, bohaterowie są w jednym miejscu i patrzą na podobny krajobraz za oknem.

Zniechęcenie – to słowo chyba najlepiej opisuje nastrój wczasowiczów. Upragniony urlop, podczas któego non stop leje to nie jest scenariusz idealny. Zwłaszcza, gdy człowiek jest uwięziony w domku letniskowym z dala od cywilizacji, z ludźmi, z ktorymi ciężko nam wytrzymać.

„W tej okolicy deszcz to nic niezwykłego, ale rzadko pada tak jak teraz. Leje jak z cebra, powiedziałby jego ojciec. Jeśli tak dalej pójdzie, na dole będzie powódź.”

Styl Sary Moss jest mi dobrze znany, bowiem za mną lektura Muru Duchów i doskonale wiem jak jej książki są zbudowane. Nie znajdziecie tutaj żadnych dialogów ani pospiesznej akcji. Powieść naszpikowana jest emocjami, jest drobiazgowa i choć liczy niecałe dwieście stron, znajdziecie tutaj mnogość przeżyć wewnętrznych i dylematów bohaterów.

Każda z postaci – a mamy ich tutaj mnóstwo – jest zawiedziona życiem, w którym utknęłą. Mąż niedomyślny, dzieci zaborcze, a za oknem leje. Jednak nikt nie stara się poprawić swojej sytuacji i relacji z drugą osobą. W książce nie ma nawet cienia szansy na jakąkolwiek zmianę na lepsze. I choć wszyscy mają możliwość, ponieważ utknęli w domku, nikt nawet nie próbuje. Wiele historii mnie rozbawiło, ale więcej zasmuciło. Ciche wody to książka z dobrym pomysłem, niezawodnym stylem Moss, dobrymi spostrzeżeniami, ale jest to historia, z której finalnie nic nie wynika.

poznanskie
Recenzja: Ciche wody - Sarah Moss

Tytuł: Ciche wody

Tytuł oryg.: Summerwater

Autor: Sarah Moss

Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie

Data wydania: 29-06-2022

Przekład: Paulina Surniak

Moja ocena: 7/10

 

 

 

podpis2