Ula to młoda, nieśmiała dziewczyna. Niegdyś miała poważne plany na życie – matura, studia, musiała je jednak porzucić i szybko zarabiać na swoje utrzymanie.
Waldek to chłopak z sąsiedztwa, od zawsze nieosiągalny dla Urszuli. Wysoki, przystojny blondyn o niebieskich oczach. Marzenie każdej dziewczyny.
Gdy ta dwójka spotyka się po latach, coś się między nimi zmienia. Ula wyrosła na piękną kobietę, toteż Waldek zaczyna walczyć o jej serce. A to przecież ten wymarzony mężczyzna, o którym od zawsze marzyła Urszula. Tylko w jego ramionach mogła poczuć spokój i szczęście. Tylko przy nim mogła być bezpieczna i z nim chciała stworzyć rodzinę.
„Szara myszka. Jesteś piękną kobietą, ale żeby inni tak cię odbierali, najpierw ty sama musisz to w sobie zobaczyć.”
Wszystko później potoczyło się w zawrotnym tempie. Ciąża, wesele, przedwczesna śmierć matki. Urszula nie była gotowa, by tak szybko dorosnąć. Musi jednak sprostać wymaganiom, jakie dał jej los. Wkracza w nowe role z ufnością. Jednak jak to w życiu – nic nie jest tak łatwe i piękne, jakby nam się wydawało. Beztroskie marzenia o wielkiej miłości szybko gdzieś się ulotniły. Bowiem osiemnastolatka nagle stała się matką i żoną na pełny etat, odpowiedzialną za swoją małą rodzinę.
Fabuła książki Po prostu życie to bardzo zawiłe problemy i relacje międzyludzkie. Mamy tutaj do czynienia z alkoholizmem, zdradą, odpowiedzialnością, wścibstwem oraz zazdrością. Docieranie się w małżeństwie, problemy rodzinne, plotki w małej miejscowości, gdzie każdy każdego zna. Historia tych dwojga uczy Czytelnika i pokazuje, czym jest miłość. Jak wygląda małżeństwo i macierzyństwo w tak młodym wieku.
Styl Autorki jest przystępny, akcja toczy się w wolnym tempie. Chociaż nie powala na kolana, płynie i możemy poznać miejscową ludność, w tym głównych bohaterów. Dla mnie tych problemów było za dużo i akcja w pewnym momencie zatoczyła koło. Wszędzie zdrady, oszustwa i plotki.
Podsumowując, trochę się zawiodłam na tej pozycji, ponieważ oczekiwałam bardziej wartkiej akcji. Mimo wszystko na plus muszę powiedzieć, że uczy ona Czytelnika, by nie poddawać się na starcie i brnąć do przodu, ponieważ świat na jednym problemie się nie kończy. Każdy boryka się z jakimiś trudnościami, warto szukać światełka w tunelu. Nie ma recepty na życie, każdy musi je przeżyć po swojemu.
Tytuł: Po prostu życie
Autor: Elżbieta Antoniewicz
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 28-09-2020
Moja ocena: 5/10