Wojtek to dwudziestoletni skoczek narciarski, który należy do polskiej kadry zawodowej. Od najmłodszych lat chłopak miał wpajane przez ojca, iż najważniejsza jest wygrana – po trupach do celu. Porażki oziębiały kontakt między ojcem i synem.
Forma Wojtka jest dobra, jednak są lepsi od niego – między innymi Błażej, za którym główny bohater od samego początku nie przepada. Chłopak bez większego trudu zajmuje najwyższe lokaty. Wojtkiem kieruje zazdrość.
Nieszczęścia chodzą parami – najpierw bohater stracił swoją szansę na wystąpienie w konkursie indywidualnym, a później, podczas jednego ze skoków, zerwał więzadła krzyżowe, co przekreśliło na jakiś czas jego występy. Wojtkowi ciężko było pogodzić się z porażką. Pewnego dnia podczas spotkania z pozostałymi skoczkami z kadry, Błażej prosi go o przysługę – bowiem niedługo do Polski przylatuje jego siostra Daria, którą trzeba będzie się zaopiekować i pokazać okolicę. Daria sprawia, iż Wojtek przechodzi cudowną przemianę, okrywa uroki życia i zaczyna się nim cieszyć.
„Chyba trochę zaczynam ją lubić. Jest inna od swojego brata, ale ma w sobie pewien magnetyzm, który wyzwala we mnie to, co najlepsze(…) Daria wydaje się bardzo ciekawa. Naprawdę przypomina swojego rodzaju tornado. Tylko że ono może mieć dla mnie katastrofalne skutki…”
Jak będzie wyglądała ich relacja? Czy przeciwieństwa się przyciągają?
Przyznam szczerze, iż nie zapałałam sympatią do żadnego z bohaterów. Wojtek jak dla mnie, jest za bardzo zapatrzony w siebie i samolubny. Nie zna życia i wydaje mu się, że cały świat kręci się wokół niego. Natomiast Daria… wulkan energii. Totalne przeciwieństwo cichego i nieśmiałego Wojtka. Kobieta wyzwolona, która czerpie z życia garściami, nie przejmując się konsekwencjami. Nie sądzę, by w prawdziwym życiu ta dwójka miała jakieś szanse na szczęśliwy i oparty na miłości związek.
Fajną i nową rzeczą jest męski narrator. Raczej nie spotykam się z tym zbyt często, więc fajnie było spojrzeć na świat z męskiego punktu widzenia. Podobał mi się także dość cięty język bohaterów, gdzie nie zabrakło sarkazmu.
Ciekawy pomysł na fabułę, choć domyślam się, że ciężko było przenieść się w skórę skoczka narciarskiego i pokazać Czytelnikowi kadry zza kulis.
Polecam!
Za udostępnienie pozycji dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu WasPos!
Tytuł: Żar pocałunku
Autor: Dominika Smoleń
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Data wydania: 09-10-2020
Moja ocena: 7/10