Noam powraca do świata jako osoba nieśmiertelna. W końcu osiągnął szczęście, ponieważ odnalazł ukochaną Nurę. Jego radość nie trwała jednak długo, bowiem mężczyzna nie stawił się w umówionym miejscu na czas, a kobietę porwano. Noam znów jest zmuszony wyruszyć w podróż, by odzyskać ukochaną. Podczas tej długiej wędrówki poznaje nowych ludzi, którzy na swój sposób kształtują jego charakter. Poznaje także siebie, doskonali swoje umiejętności. Co się stanie, gdy już odnajdzie Nurę?
Historia toczy się w 4 w.p.n.e. głównie na terenie Mezopotamii. Autor odnosi się do budowy wieży Babel, przywołuje historię Abrahama i Sary. Ponieważ te momenty historyczne czy postaci są nam znane, ciekawe jest tutaj to, jak Schmitt przekształci to na potrzeby tej konkretnej powieści. Poznajemy nowe, odmienione oblicze znanych nam przypowieści i wydarzeń historycznych.
Przyznam, że przeczytanie tej książki było dla mnie wyjściem ze strefy komfortu. Uwielbiam Autora za jego poetycki język i to, co robi z Czytelnikiem, ale wstawki historyczne mocno mnie nużą. Jednak powieści Autora czyta się z wielkim zainteresowaniem i wypiekami na twarzy. Nie znam pierwszego tomu, który jak widzę po opiniach, jest zdecydowanie lepszy od drugiego. Może kiedyś będzie mi dane wrócić do początków historii Noama i Nury. Jeśli lubcie książki z wątkiem historycznym w tle, polecam tę serię!
Tytuł: Brama do nieba
Tytuł oryginalny: La Porte du ciel
Autor: Éric-Emmanuel Schmitt
Wydawnictwo: Znak Literanova
Cykl: Podróż przez czas (tom 2)
Data wydania: 02-10-2023
Przekład: Łukasz Müller
Moja ocena: 7/10