Chen Tien-Hong jest najmłodszym, długo wyczekiwanym i jedynym synem z siedmiorga rodzeństwa. Gdy dorasta, zdaje sobie sprawę, że jest gejem i dochodzi do wniosku, że małe, rodzinne miasteczko nie daje większych perspektyw na życie. Wyjeżdża więc do Niemiec.
Akcja Upiornego miejsca dzieje się znacznie później, gdy Chen wraca do rodzinnego Yongjing. Niedawno wyszedł z więzienia po odbyciu kary za zamordowanie swojego niemieckiego partnera. Co jednak skłoniło go do powrotu? W miasteczku wiele sie zmieniło – rodzice nie żyją, a siostry mają swoje rodziny.
Upiorne miejsce to trudna i zagmatwana lektura. Przede wszystkim opowiada ona o traumach, rodzinnych sekretach, cierpieniu, przemocy, poszukiwaniu siebie. Na kartach powieści sen miesza się z jawą, a żywi z umarłymi. Podczas lektury trzeba ciągle utrzymywać maksymalne skupienie, ponieważ jest to powieść wielowątkowa, zawierająca wiele rozmyślań o życiu i śmierci. Znajdziecie tutaj wiele ciekawostek z Tajwanu – wierzenia, tradycyjne potrawy czy Święto Duchów.
Upiorne miejsce nie jest książką, która spodoba się każdemu. Jest przepełniona bólem, trudnymi relacjami rodzinnymi. Skłania do refleksji. Nie ma tu wiele zwrotów akcji, klimat jest wręcz melancholijny, jednostajny. Warto przekonać się na własnej skórze czy akurat Wam przypadnie do gustu.
Tytuł: Upiorne miejsce
Tytuł oryginalny: 鬼地方
Autor: Kevin Chen
Wydawnictwo: Mova
Data wydania: 26-04-2023
Przekład: Jarosław Zawadzki
Moja ocena: 6/10