Amelia na zlocie motocyklistów poznaje Gabriela. Mężczyzna nie ogląda się za siebie, a z życia czerpie pełnymi garściami. Podczas imprezy Amelia wpada mu w oko i chłopak postanawia zrobić wszystko, żeby ją zdobyć. Tylko czy ona go zechce?
Książkę czyta się bardzo szybko. Prosty język, banalny przekaz. Fabuła faktycznie jest naszpikowana wieloma emocjami, przygodami bohaterów i choć wiele się działo, było to naprawdę przewidywalne.
Czy była to lektura warta zapamiętania? No niekoniecznie. To zwyczajny, lekki letni romans z motocyklami w tle.
Nie podobała mi się kreacja bohaterów. Nie mogli być bardziej różni od siebie – ona nieśmiała i wycofana, natomiast on jest panem życia. Raczej nie wróżyłabym takiej mieszance wybuchowej dobrego zakończenia. Poza tym dziecinne zachowania tej dwójki też nie wpłynęły na mój dobry odbiór tej książki. Niby dorośli ludzie, a on do końca utrzymywał najważniejszy sekret życia w tajemnicy. Końcówka intrygująca tylko dlatego, że w końcu wszystko się wydało i jestem ciekawa jak do tego wszystkiego odniesie się główna zainteresowana. Czy sięgnę po kontynuację? Na chwilę obecną ciężko powiedzieć.
Tytuł: Highway of Dreams
Autor: Ewa Maciejczuk
Wydawnictwo: Wydawnictwo Luna
Data wydania: 12-07-2023
Moja ocena: 4,5/10