Lubicie gry paragfarowe? A może nie wiecie co to jest? Otóż, to Ty decydujesz o dalszych losach swojego bohatera. Czytając opisy, dokonujemy wyborów, a te odsyłają nas do danego paragrafu w książce.
O ile z książką paragrafową miałam już do czynienia, Bestia chaosu to trochę inna bajka. Mianowicie, oprócz tego, że są paragrafy, które odsyłają nas w dalszą część przygody, napotykamy na swojej drodze mnóstwo bestii i dziwnych stworzeń, które chcą nas zjeść. Niejednokrotnie musimy odbyć z nimi pojedynek, by je pokonać. Na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo, więc należy dokładnie przemyśleć swój kolejny ruch! Książka/gra jest obszerna, zatem czeka nas dużo wyborów i magicznych przygód.
W środku znajdziecie mapkę, która może być pomocna przy obmyślaniu strategii działania oraz świetne ilustracje, które oddają charakter gry. Teraz pora określić swoje mocne strony, ustalić wartości zręczności, wytrzymałości i szczęścia, które podczas przygody wiele razy się zmienią. Wszystko oczywiście wpisz na Kartę przygody!
I choć niełatwa, ponieważ poniosłam klęskę, wciąga i sprawia mnóstwo radości i frajdy. Ja bawiłam się naprawdę świetnie i zdecydowanie mogę Wam polecić!


Tytuł: Bestia chaosu
Tytuł oryginalny: Fighting Fantasy: Creature of Havoc
Autor: Steve Jackson
Wydawnictwo: FoxGames
Seria: Fighting Fantasy
Data wydania: 14-06-2023
Przekład: Anna Skup
Moja ocena: 7/10
