Ari w końcu ukończył szkołę i może planować swój wyjazd z miasta wraz z zespołem, który współtworzy. Musi jednak najpierw przekonać ojca, by ten pozwolił mu zrezygnować z pracy w rodzinnej piekarni. Rodzina boryka się z problemami finansowymi, więc Ari postanowił znaleźć kogoś na swoje miejsce. Podczas rozmów kwalifikacyjnych nikt szczególnie nie zwrócił jego uwagi, natomiast pewnego dnia dzwoni Hector – rówieśnik Ariego, który wręcz uwielbia pracę w kuchni. Czyż to nie wymarzony kandydat?
Wkrótce potem między chłopcami pojawia się chemia… I choć Ari ma sprecyzowane plany na przyszłość, mając wiele obowiązków w piekarni, oddala się od swojej ekipy z zespołu.
To moja pierwsza powieść graficzna i byłam jej bardzo ciekawa. Muszę stwierdzić, że jestem tym komiksem oczarowana. Wykonaniem, kolorystyką, grafikami, a przede wszystkim treścią. Porusza ważne tematy, problemy, z jakimi borykają się nastolatkowie, a w dodatku jest naprawdę pięknie wykonany.
Wątek piekarni i samego pieczenia był bardzo interesujący. Z ogromną dokładnością komiks ukazywał kolejne etapy wypiekania bułeczek, podkreślając wagę przepisów, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. To, że cała fabuła kręciła się przed wszystkim tam, nadawała jej słodkiego uroku.
To, co było ciekawe i o czym warto wspomnieć, to ostatnie strony komiksu. Znajdziemy tam przepis na słynne bułeczki rodziny Kyrkos, wstępne szkice powieści, a także playlistę głównych bohaterów.
Bloom to niezwykle ciepły komiks, który otula jak ciepły kocyk. Mam nadzieję, że sięgniecie i sami przekonacie się o jego wyjątkowości. Naprawdę warto mieć go na półce!


Tytuł: Bloom
Tytuł oryg.: Bloom
Autor: Savanna Ganucheau, Kevin Panetta
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 26-10-2022
Przekład: Maria Antonina Jaszczurowska
Moja ocena: 9,5/10
