#339 My Policeman – Bethan Roberts

Trójkąt miłosny trzech osób. Marion, Tom i Patrick spotykają się w Brighton w latach 50., a ich życie zmierzy się z nieodwracalnymi konsekwencjami. Akcja powieści toczy się zarówno w latach 50. i (prawie) współczesnych. Traktuje o seksualności i o tym, co się dzieje, gdy człowiek nie ma prawa do wolności słowa. Musi się ukrywać pod maską innej osoby. Aby zachować pozory szacunku, Tom poślubia kobietę.

Forma książki bardzo mi się podobała, ponieważ jest pisana w formie listu Marion do Patricka. Dopiero pod koniec dowiadujemy się, w jakich okolicznościach kobieta postanowiła spisać swoje przeżycia. Tam opowiada o Tomie, a ponieważ jest on bratem jej przyjaciółki, dość często go widywała. Podkochiwała się w nim i czekała, aż wróci ze służby wojskowej. Gdy ten poznaje Patricka, wprowadza go do swojego życia. Początkowo Marion jest nim zachwycona.

Gdy odkrywamy prawdę o związku Toma i Patricka, narracja przenosi się do wpisów z pamiętnika Patricka. Zestawienie życia Marion ze wspomnieniami Patricka to bardzo ciekawy zabieg literacki, potęgujący emocje wszystkich trzech postaci.

To wyjątkowa i emocjonalna książka. Przeniosła mnie do lat 50. w Brighton, do kamienistych plaż i czasów, gdzie homoseksualizm potrzegany był jako choroba, zachowanie dewiacyjne, coś wstydliwego, z czego trzeba się wyleczyć. Marion, niewinna kobieta, która pragnie żyć w harmonii ze swoim mężem, nie dostrzega seksualności Toma. Oczekuje się od niej posiadania potomstwa i zajmowania się domem. Dopiero po rozmowie z przyjaciółką, kobiecie otwierają się oczy.

Co ciekawe, chociaż Tom jest głównym bohaterem, obiektem pożądania zarówno Marion, jak i Patricka – nigdy go nie poznajemy. Oglądamy go przez pryzmat pozostałej dwójki bohaterów, stając się człowiekiem, którym oboje chcą żeby był, a nie takim, jakim jest naprawdę.

Chociaż książka traktuje głównie o traumie ukrywania własnej seksualności, pokazuje również rolę kobiety w społeczeństwie. Jak dla mnie, jest to świetna książka, przy której bardzo miło spędziłam czas. Z wypiekami na twarzy, czekałam na dalszy ciąg historii tej trójki. Autorka wykorzystała sprytne narzędzie narracyjne do przedstawienia dobrze wykreowanych postaci oraz emocjonalnie niszczycielskiej fabuły. Polecam! 

wielka litera
Recenzja: My Policeman - Bethan Roberts

Tytuł: My Policeman

Tytuł oryg.: My Policeman

Autor: Bethan Roberts

Wydawnictwo: Wielka Litera

Data wydania: 26-10-2022

Przekład: Jacek Żuławnik

Moja ocena: 9/10

 

 

 

podpis2