Wizerunek, który przyległ do Stanów Zjednoczonych kruszy się w obliczu faktów, jakie zaserwował nam Autor. Czy nadal jest to kraj mlekiem i miodem płynący? Niestety w zderzeniu z rzeczywistością okazuje się, że american dream to tylko marna iluzja. Rasizm nadal jest na wysokim poziomie, a ze względu na technologiczną wojnę z Chinami, atakiem padają również ludzie pochodzenia azjatyckiego. Nadal toczy się tutaj „bitwa” o aborcję, dominuje kryzys gospodarczy w pasie rdzy. Dzisiejsza Ameryka to dom objęty kryzysami, które w znacznym stopniu podzieliło społeczeństwo.
Książka to dość szczegółowy opis zarówno politycznej, jak i społecznej strony Stanów Zjednoczonych. W moim wyobrażeniu to kraj opływający w dobrobyt i przepych, w którym mieszkają ludzie, którzy nie mają zbyt wielu stresów na głowie. Reportaż ukazuje wszelkie cienie i blaski kraju, zdziera go z warstwy lukru, która do niego przylgnęła.
Choć nie wszystkie aspekty przedstawione w książce mnie interesowały, ponieważ niespecjalnie interesuję się polityką, również wyniosłam coś dla siebie. Bardziej interesowała mnie kultura i społeczeństwo, które tam żyje. Z jakimi problemami się mierzą, jak wygląda edukacja i styl życia. Cieszę się, że Autor przedstawił fakty w bardzo uporządkowany sposób, ponieważ każdy rozdział skupiał się na konkretnej rzeczy, więc wiesz czy chcesz czytać o danym zagadnieniu, czy też nie.
Jest to reportaż, więc tematyka, która jest poruszana, nie zawsze jest lekka i przyjemna, to jednak Autor ma tak lekki styl pisania, że książkę czytało się szybko, zupełnie jak zwykłą fabularyzowaną powieść. Polecam, bo warto!
Tytuł: Ameryka. Dom podzielony
Autor: Andrzej Kohut
Wydawnictwo: Szczeliny
Data wydania: 07-09-2022
Moja ocena: 8/10