Bardzo rzadko sięgam po książki kulinarne. Zwykle gdy szukam inspiracji kulinarnych, łatwiej jest mi zajrzeć do Internetu i tam wyszukać coś specjalnego. Natomiast Ziemniak. Wyznanie miłości po prostu mieć musiałam! W środku jest mnóstwo przepisów, od których aż cieknie ślinka! A zdradzę Wam w tajemnicy, że kilka przepisów już wypróbowałam i wyszły znakomicie!
Ziemniaki uwielbiam i bardzo często królują w mojej kuchni, dlatego cieszę się, że Autorka postawiła właśnie na nie i ukazała całą ich uniwersalność. Książka jest przejrzysta, a przepisy są posortowane wg sposobu przyrządzania (gotowanie, pieczenie) oraz ich przeznaczenia (danie główne, dodatek). Przy okazji Autorka przybliża nam wiele ciekawostek związanych z bulwą oraz daje rady, jak najlepiej jest coś przygotować (bo zawsze można coś zrobić lepiej).
Przepisy są jasne, klarowne i dobrze wyjaśnione. Myślę, że nawet laik, sięgając po tę książkę, mógłby pokusić się o zrobienie prawdziwej uczty kulinarnej, w której króluje ziemniak. Zdjęcia, które są estetyczne i przede wszystkim apetyczne, sprawiają, że ślinka cieknie na samą myśl… Gwarantuję, że po przejrzeniu tych wszystkich przepisów zapragniecie wyczarować niejedno ziemniaczane danie! Ja polecam całym sercem i jeszcze niejednego pyra ukręcę!


Tytuł: Ziemniak. Wyznanie miłości
Tytuł oryg.: Potetkokeboka en kjærlighetserklæring
Autor: Ina-Janine Johnsen
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 07-09-2022
Przekład: Joanna Barbara Bernat
Moja ocena: 9/10
