Mariella to panna z dobrego domu, przed wojną przyjmuje oświadczyny doktora Henry’ego. Mamy tutaj trzech głównych bohaterów – Mariellę, jej żywiołową kuzynkę Rosę oraz doktora.
Wielka Brytania, rok 1854. Wojna krymska przychodzi niespodziewanie, burząc spokojne życie bohaterów. W ślad za doktorem na Krym rusza także Rosa – jako pielęgniarka. Wkrótce doktor zostaje ranny, a sanitariuszka znika bez śladu, zatem na polecenie ukochanego, Mariella wyrusza na poszukiwania kuzynki. I wtedy to znajduje się w samym centrum wojny. Na miejscu spotyka kapitana Stukeleya, z którym zaczyna łączyć ją gorliwe uczucie.
Róża Sewastopola to romans historyczny, choć nie tylko o miłości w nim mowa. Opowiada ona o odwadze, poświęceniu i bezsensowności wojny, która jest świetnym tłem rozgrywających się wydarzeń, a w szczególności historii kochanków.
Książka ukaże nam całe okrucieństwo wojny. Uprzedzenia wobec postępów medycyny, bród szpitali i panujące w nich spartańskie warunki. Odnajdziemy wiele ciekawostek medycznych oraz trochę pikanterii o historycznych figurach.
Akcja toczy się bardzo powoli i często nawraca do dzieciństwa bohaterów. Mariella jest dobrze wykreowaną postacią, choć jest bardzo uległa i posłuszna, jak na damę przystało. Wojna i wydarzenia dookoła sprawiły, że Mariella zamienia się w kogoś, kto umie o siebie zawalczyć i wziąć sprawy w swoje ręce. To bardzo cenna lekcja dla naszej bohaterki. Pozostali bohaterowie są albo przezroczyści, albo przerysowani. Sama relacja kuzynek jest dość nienaturalna, początkowe dialogi są sztuczne i jednostronne. Chciałabym dowiedzieć się więcej o doktorze, niestety ten wątek nie był zbyt dobrze rozwinięty.
Jednak bez wątpienia książka jako całość wypadła dobrze w moich oczach. Początkowo nie mogłam się wgryźć, jednak później szybko odnalazłam rytm. Tło historyczne jest dobrze odwzorowane. Polecam.
Tytuł: Róża Sewastopola
Tytuł oryg.: The Rose of Sebastopol
Autor: Katharine McMahon
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 15-06-2022
Przekład: Olga Siara
Moja ocena: 6,5/10