Młodziutka Grace Bennet, wraz z przyjaciółką, przeprowadza się do Londynu, by zamieszkać u dawnej przyjaciółki mamy. To miał być początek, nowy start, jednak wojna pokrzyżowała dziewczynom plany. Grace, chociaż nie lubi czytać, zatrudnia się w księgarni, ponieważ jest to jedyne wolne miejsce pracy. Kobieta w księgarni poznaje przystojnego George’a, dzięki któremu zrodziła się w niej prawdziwa miłość do książek.
Ostatnia księgarnia w Londynie to opowieść o miłości, stracie i bólu, a to wszystko na tle II wojny światowej. Jednak głównym motywem jest niepokonana siła literatury, która rozjaśni największy mrok.
„Czytanie jest(…) Jak podróż bez konieczności wsiadania do pociągu albo na statek, odkrywanie nowych, niesamowitych światów. Otrzymanie nowego życia i szansy spojrzenia na wszystko z perspektywy innego człowieka. Nauka bez konieczności mierzenia się z konsekwencjami własnych błędów i ryzyka porażki.”
Ostatnia księgarnia w Londynie przedstawia trudy wojny, z jakimi zmagali się londyńczycy. Ciągłe bombardowania, syreny alarmowe, utrata najbliższych, dachu nad głową i nadziei na zakończenie wojny. To również miłość Grace i George’a, który wstąpił do RAF-u oraz przyjaźni z Viv, która podjęła służbę w ATS. Kobieta martwiła się o najbliższych każdego dnia.
Książka jest wyjątkowa, ponieważ ukazuje, jak wielką moc ma literatura. Jaką siłę daje Czytelnikowi oraz niesie pomoc w trudnych chwilach. To piękna opowieść o trudnej miłości, rozdzielonych przez wojnę kochanków, którzy marzą o normalnym, spokojnym życiu. To także, i przede wszystkim, historia II wojny światowej, strach i ból mieszkańców Londynu. Powieść jest wciągająca, ciepła i trudna zarazem. Inspirowana historią kilku księgarń, którym udało się przetrwać wojnę. Myślę, że musicie ją przeczytać!
Tytuł: Ostatnia księgarnia w Londynie
Tytuł oryginalny: The Last Bookshop in London
Autor: Madeline Martin
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 01-06-2022
Przekład: Grażyna Woźniak
Moja ocena: 7/10
