Naomi i Nicholas są narzeczeństwem, które się… nienawidzi. Ich ślub zbliża się wielkimi krokami, jednak im bliżej, tym trudniej jest im się dogadać. Żadne z nich nie chce zerwać zaręczyn i przyznać się do winy. Dogryzają sobie jak tylko mogą, spiskują, chcąc doprowadzić drugą osobę do zakończenia tego związku. Czy dojdzie do ślubu? A może któreś z nich nie wytrzyma tej miłosnej wojny?
Ach! Cóż to była za lektura! Nie wyobrażacie sobie nawet jaka jestem szczęśliwa, że mogłam ją przeczytać! Bawiłam się przy niej wręcz wyśmienicie! Osobiście preferuję dialogi, jednak przemyślenia bohaterów tutaj miały kluczową rolę. Bardzo dużo działo się w głowach bohaterów. Przy tej książce każdy będzie się dobrze bawił. Czy jesteście w szczęśliwym związku, czy jesteście singlami… Myślę, że każdy odnajdzie w niej humor i dobrą zabawę. A może skłoni Was do refleksji nad własnym związkiem? Może coś w nim naprawi?
„- Nie powiedziałeś, że mnie kochasz.
– Nieprawda.
– Przecież nie powiedziałeś.
– Mówię ci to ciągle, tylko bardzo cicho. Mówię to, gdy jestem w innym pomieszczeniu albo zaraz po tym, gdy się żegnamy. Kiedy masz na uszach słuchawki. Kiedy zamykasz za sobą drzwi. Mówię to w myślach za każdym razem, gdy na mnie patrzysz.”
Miłosny układ to lekka, zabawna komedia romantyczna. Podczas czytania uśmiech nie schodził mi z twarzy, a ostatni rozdział wywołał u mnie łzy wzruszenia. Nie mogłam być jednostronna – raz kibicowałam Nicholasowi, a raz byłam sercem za Naomi. Bardzo podoba mi się podejście Autorki, która zdecydowanie pokazała, iż za rozpadem związku stoją dwie osoby, a miłość od nienawiści dzieli bardzo cienka linia.
Jeżeli lubicie Dziennik Bridget Jones – ta książka jest zdecydowanie dla Was! Polecam!


Tytuł: Miłosny układ
Tytuł oryg.: You Deserve Each Other
Autor: Sarah Hogle
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 26-01-2022
Przekład: Magdalena Sommer
Moja ocena: 8/10
