#22 Tysiąc kawałków – Anna Ziobro

Julia i Daniel. Para jak z obrazka. Piękni, szaleńczo zakochani w sobie nawzajem. Ona jest parę lat od niego starsza, ale w miłości zupełnie im to nie przeszkadza. Poznali się przypadkiem na imprezie sylwestrowej w Pradze.

 

„Był zwyczajnym mężczyzną. Trochę nieśmiałym, dość romantycznym i z pewnością niezbyt przebojowym(…) Szukał miłości, w której mógłby utonąć i żyć nią do końca świata. Kobiety, dla której zrobiłby wszystko i która odpłaciłaby mu tym samym.”

Wydawałoby się, że nic nie stoi na przeszkodzie do wspólnej, wypełnionej miłością i szacunkiem, przyszłości. Jednak Julia popełnia serię błędów, co powoli przekreśla tę kolorową wizję ich wspólnego życia, która teraz sypie się jak domek z kart. On nie widzi już szans na odbudowanie zaufania, tym samym przekreślając wszystko, co do tej pory zbudowali.

„Był tylko tysiącem kawałków, z których część leżała nieruchomo, a część dryfowała w powietrzu w poszukiwaniu ucieczki.”

Czy będą umieli zbudować swoje życia na nowo? Osobno? Jak wypełnią, ziejące pustką, połamane serca?

„Kiedy upuści się na podłogę szklankę lub talerz, roztrzaskuje się on z głośnym hukiem. Kiedy ktoś wybija szybę, tłucze szkiełko w ramce fotografii albo łamie nogę stołu, wszystko to generuje jakiś dźwięk. Złamane serce rozpada się na tysiąc kawałków w kompletnej ciszy.”                                                                                                                                                                   – Cecelia Ahern „Gdybyś teraz mnie zobaczył” (przeł. J. Grabarek)

Bardzo spodobała mi się postać Daniela, spokojnego, nieśmiałego mężczyzny, który nie jest samcem alfa, co często zdarza w romansach. Zapałałam do niego sympatią od samego początku powieści. Jedyną jego wadą jest to, że mężczyzna zapomniał o sobie i własnych potrzebach – miłość go zaślepiła i totalnie podporządkował się swojej partnerce. Nie jest to zdrowe podejście w związku.

Do końca nie mogłam przekonać się natomiast do Julii, która była zbyt pewna siebie i przesadnie lubiła kontrolować wszystko i wszystkich. Intuicja co do jej charakteru mnie nie zawiodła.

Mimo iż Julii sprawiało przyjemność kontrolowanie Daniela, muszę przyznać, że była to bardzo silna miłość. Wręcz narkotyczna. Kiedy zabraknie przysłowiowej działki, kobieta zaczyna szaleć i nie może znaleźć sobie miejsca. To pociąga za sobą serię niefortunnych wydarzeń, które przekreślają wszystko…

„Wiedziała, że zachowuje się nierozsądnie(…), jak dziecko, któremu ktoś zabrał ulubioną zabawkę albo narkoman na odwyku… Daniel był jej narkotykiem i potrzebowała jego codziennej porcji. Wracała do samotnego mieszkania i miała wrażenie, że oszaleje. Leżała w małżeńskim łóżku i czuła, że boli ją całe ciało. Gotowała obiad i wiedziała, że nikt go nie zje – nawet ona sama, bo tęsknota odebrała jej apetyt.”

Historia skłania do refleksji nad tym, jak łatwo jest zawieść czyjeś zaufanie i jak ciężko je z powrotem odbudować. Jedna nieprzemyślana decyzja może zmienić nasze życie o 180 stopni.

Płynie z tego oczywisty wniosek. Mianowicie, trzeba ponieść odpowiedzialność za własne wybory, a za błędy słono się płaci.

Podsumowując,Tysiąc kawałków to słodko-gorzka opowieść o ludzkich wyborach, odpowiedzialności, tęsknocie i złamanym sercu. Lektura pokazuje, jak wielkim uczuciem jest miłość, do czego może doprowadzić całkowite zatracenie się w swoim partnerze.

Polecam!

Recenzja: Tysiąc kawałków - Anna Ziobro
Recenzja: Tysiąc kawałków - Anna Ziobro

Tytuł: Tysiąc kawałków

Autor: Anna Ziobro

Wydawnictwo: Oficynka

Data wydania: 22.01.2020

Moja ocena: 8,5/10