#216 Ośmioro kuzynów – Louisa May Alcott

Rose ma trzynaście lat, gdy umiera jej ojciec. Jej świat całkowicie się zmienia, gdy przenosi się do domu sędziwych ciotek, które będą sprawować nad nią pieczę, dopóki z morskiej wyprawy nie wróci wuj Alec. Dziewczynka go nie zna i bardzo boi się pierwszego spotkania. Uznana przez ciotki za słabowite dziecko, Rose faszerowana jest przeróżnymi lekarstwami oraz ma zakaz zabaw na świeżym powietrzu. Wszystko się zmienia, gdy wraca wuj Alec. Od razu zmienia on nawyki Rose. Zaleca jej dużo ruchu na świeżym powietrzu, odstawienia lekarstw od ciotek oraz zapoznaje dziewczynkę z kuzynostwem – siedmiorgiem krnąbrnych chłopców. Każdy z nich jest inny, jednak między nimi od razu nawiązuje się nić porozumienia, a chłopcy kochają małą Rose jak własną siostrę.

Śmierć rodzica zawsze jest trudna dla dziecka. Dla Rose oznacza ona zmiana dotychczasowego życia. Dziewczynka przenosi się do ciotek, choć nie może znaleźć własnego miejsca. Tęskni za ojcem, a dodatkowe zakazy pozbawiają ją wszelkiej przyjemności z życia. Nic więc dziwnego, że wygląda jak cień samego siebie. Ma obawy przed poznaniem wujka Aleca – czy może być gorzej niż u ciotek? Choć zapewniły jej dach nad głową i ciepły posiłek, to jednak jej codzienność jest szara i ponura. Gdy przybył wuj Alec i zobaczył przygnębioną młodą dziewczynkę, postanowił wprowadzić własne metody wychowawcze. Na poprawę jej stanu dał sobie rok. Jeżeli po tym czasie nic nie ulegnie zmianie, Rose wróci pod opiekę ciotek.

„(…)Rose to delikatne stworzenie, które szybko zakwita w słońcu i równie szybko więdnie bez niego. Nie ma szczególnych słabych stron, ale odziedziczyła wrażliwą naturę po matce i wymaga najmądrzejszej, najczulszej opieki, aby płomienny duch nie wyczerpał misternie ukonstytuowanego ciałka.”

Jak ja uwielbiam takie historie, ponieważ czytając je, człowiek od razu czuje ten sielski klimat dzieciństwa, gdy problemy dnia codziennego nie zaprzątały młodej głowy.

Historia ta opowiada nie tylko o małej Rose, ale również duża jej część poświęcona jest siedmiu kuzynom. Dziewczynka, tak szczęśliwa, iż została ciepło przyjęta przez chłopców, oddaje im lwią część swojego serca i stara się pomagać im w najdrobniejszych problemach. Ich relacja wpływa pozytywnie na obie strony. Kuzyni uczą się empatii i delikatności, a mała Rose względnej swobody i czerpania radości z życia. Choć najmłodsza, daje dobry przykład chłopcom, którzy słuchają jej bardziej niż którejkolwiek z ciotek. Wuj Alec ma wręcz uzdrowicielski wpływ na dziewczynkę, która z dnia na dzień z osamotnionego i smutnego dziecka stała się żywiołową, pracowitą i pełną współczucia młodą damą.

Nic dodać, nic ująć! Jest to pozycja pełna miłości i zabawy. Pozwala oderwać się od dnia codziennego. Ukazuje aspekty dojrzewania i poznawania świata. Poznajcie małą Rose i pozwólcie jej zamieszkać w swoim sercu!

mg
Recenzja: Ośmioro kuzynów - Louisa May Alcott

Tytuł: Ośmioro kuzynów

Tytuł oryg.: Eight Cousins Or, The Aunt-Hill

Autor: Louisa May Alcott

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG

Cykl: Ośmioro kuzynów (tom 1)

Data II wydania: 28-07-2021

Przekład: Joanna Wadas

Moja ocena: 8,5/10

 

 

 

podpis2