Wiktor przez wypadek, który oszpecił jego ciało, nie wierzy w siebie. Żyje z dnia na dzień. Aż pewnego dnia spotyka kobietę, artystkę, która w parku robi mu zdjęcie. Tylko dlaczego ona chce umieścić jego zdjęcie w swoim portfolio? Przecież jest zwykłym, przeciętnym i szarym człowiekiem, a jego życie to praca, puste mieszkanie i niedzielne obiadki u rodziców. Wkrótce ta żywiołowa kobieta, Liwia Gawlin zaprasza go na warsztaty. Pragnie ona pokazać tytułowym Niestandardowym, iż wady można łatwo przekuć w zalety. Początkowo Wiktor jest bardzo sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Z czasem mężczyzna mocno się angażuje, a to jest wielkim krokiem naprzód.
„Tu nie chodzi tylko o wiedzę. Zyskacie pewność siebie, którą zabrał wam świat. Staniecie się gwiazdami. Tylko ktoś musi się wami zaopiekować. Przecież wasze życie całkiem się zmieni!”
Nie da się ukryć, że żyjemy w świecie, w którym rządzi piękno. Na pewno każdy z nas chciałby coś w sobie zmienić, wybić się ponad szarą rzeczywistość. Stać się dla kogoś wyjątkowym.
Początkowo ciężko się wdrożyć w tę książkę – bohaterowie są irytujący, Wiktor ma na wszystko odpowiedź, a jego język pozostawia wiele do życzenia. W akcji ciężko się połapać, jednak zagłębiając się dalej, dostrzegamy psychologiczny zamysł Niestandardowych. To opowieść o osobach, które nie przepadają za sobą, swoim ciałem, są zakompleksieni i brak im wiary w siebie. Ale także o tym, iż znalazł się ktoś, kto chciałby to odmienić i sprawić, by drugi człowiek poczuł się piękny i wyjątkowy.
Podsumowując, lektura jest bolesna i trudna, ukazuje obłudę i wielki egoizm. Jednak otwiera oczy na problemy jednostki, o których na co dzień nie myślimy. Uczy empatii i spojrzenia na świat z perspektywy osoby zranionej nie tylko na ciele, ale i na duszy. Warto poznać tę książkę.


Tytuł: Niestandardowi
Autor: Michał Paweł Urbaniak
Wydawnictwo: Mova
Data wydania: 19-05-2021
Moja ocena: 6/10
