Rachel, za namową matki, postanowiła zresetować umysł i jako porzucona panna młoda, skorzystać z podróży poślubnej na Dominikanę. Tam spotyka ją przykra niespodzianka w postaci anulowanej rezerwacji na pobyt. Słysząc to, William, proponuje jej swój apartament. On, jako były korposzczur, postanowił zmienić swoje życie i przeprowadzić się na wyspę, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia. Czy ta znajomość będzie jedynie małą przygodą, czy mają szansę na stworzenie czegoś trwalszego?
„- Ale w momencie, gdy przekroczysz próg moich drzwi – dodałem szybko – masz zapomnieć o hamulcach i o tym, kim jesteś poza wyspą… Będziesz żyła tylko chwilą, tym, co ma do zaoferowania miejsce, i mną.”
Nie znam twórczości żadnej z Autorek, więc nie mogę ich porównać do poprzednich pozycji, jednak mogę powiedzieć, że książka jest lekka i przyjemna. Gorący romans na Dominikanie sprawdzi się idealnie w letnie dni. Muszę się przyczepić długości książki, ponieważ liczy ona niecałe 200 stron, a akcja pędzi na łeb na szyję. Przez to dla mnie była mało realistyczna, a romans dwójki bohaterów rozwinął się już na początku, przez co stała się nazbyt oczywista. Żałuję, że nie poznaliśmy bliżej bohaterów, ale w tak mało obszernej książce wszystkiego się nie zmieści. Zabrakło mi głębszych uczuć, wszystko potoczyło się zbyt szybko. Nie sądzę, by ktoś ze złamanym sercem mógł tak szybko puścić to w zapomnienie i zakochać się w pierwszym napotkanym mężczyźnie.
Sceny intymne są przedstawione w subtelny sposób, nie są wulgarne. To bardzo emocjonująca książka, bowiem występuje w niej radość, smutek, żal, tęsknota, miłość i namiętność.
Podsumowując, nie jest to lektura wymagająca, nie znajdziecie w niej zbyt wielu zwrotów akcji. Nie trzeba przy niej zbyt wiele myśleć, służy totalnemu odprężeniu i relaksowi. Jeśli macie ochotę na niezobowiązujący romans, a w tle uroki Dominikany, polecam Wam tę książkę!
Tytuł: Tam, gdzie nie ma końca
Autor: Ewa Pirce, B.K. Staron
Wydawnictwo: Plectrum
Data wydania: 02-07-2021
Moja ocena: 7/10