O Geli Seksztajn, wybitnej malarce, działaczce społecznej, żonie i matce, wiemy bardzo niewiele. Kobieta zmarła przedwcześnie gdzieś pomiędzy ruinami warszawskiego getta, zostawiając po sobie kilka obrazów oraz testament. Wszystkie te osobiste rzeczy Geli tkwiły w skrzyni zakopanej na terenie getta – oto słynne Archiwum Ringelbluma.
“Żyła 36 lat. Zostało po niej 61 akwareli, 178 szkiców i 71 rysunków. Kilka zdjęć i dokumentów. Dwie kartki zapisane nie jej pismem: testament i krótki biogram. Wszystko włożone do metalowego pudła o wymiarach 50 x 30 x 15 cm.”
O ile na początku byłam zafascynowana tą książką, optymizm dość szybko wygasł. Uważam, że mało Geli jest w tej książce, która poświęcona jest jej życiorysowi. I o ile owe fragmenty bardzo mnie zaciekawiły, o tyle zbyt długie opowieści o życiu Emanuela Ringelbluma już były dla mnie zbyteczne. Zdaję sobie sprawę z tego, że podjęcie się tak trudnej pracy stanowiło swego rodzaju wyzwanie, poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko… jednak potencjał nie został wykorzystany.
Informacji o słynnej malarce żydowskiej jest niewiele, jednak można było rozwinąć inne wątki – skupić się na tej kobiecie, a nie potomkach rodzeństwa męża Geli. Za dużo męskich charakterów w książce poświęconej kobiecie – wybitnej, bardzo interesującej.
Bardzo interesująca jest natomiast podróż przez miasta, z którymi związana była Gela. Podróżujemy również w czasie, wracamy do międzywojnia i wojny, w czasie których tworzyła Gela Seksztajn. Materiały, które zdobyła Monika Libicka do napisania tej książki, pozwalają nam odwiedzić Polskę w latach 20., 30., 40. poprzedniego wieku. Momentami czułam się, jak bym spacerowała ulicami powojennej Warszawy. Poznacie ludzi, którzy obracali się w kręgu Geli, dowiecie się o wykształceniu, mężu i miłości do niego oraz wiele innych, smutniejszych historii, niestety nieodłącznych w tym temacie.
Podsumowując, mimo wszystko bardzo cieszę się, że ją przeczytałam, zaspokoiłam swoją ciekawość, dowiedziałam się więcej o żydowskiej malarce, a i zobaczyłam piękne obrazy, które tworzyła. Was oczywiście zachęcam do zapoznania się z tematem i odwiedzenia galerii na stronie internetowej Centralnej Biblioteki Judaistycznej.
Tytuł: Gela. Skarb z Archiwum Ringelbluma
Autor: Monika Libicka
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 14-04-2021
Moja ocena: 6/10