Gaja w okresie prenatalnym została wyleczona ze śmiertelnej choroby, jaką jest zespół Edwardsa. To właśnie dzięki modyfikacji genomu dziewczyna zawdzięcza swoje życie. W podobnej sytuacji jest jej przyjaciel, Kajtek. Ta dwójka była dla siebie jak rodzeństwo, którego obydwoje nigdy nie mieli. Niestety pewnego dnia Kajtek znika bez śladu. Gaja czuje się osaczona i zastraszana przez rząd z powodu modyfikacji genetycznej, jaką przeszła, będąc płodem. Nie ma ochoty wychodzić z domu ani spotykać się z przyjaciółmi.
„Choć stoję z boku – wychodzę z domu jedynie, gdy jest to absolutnie konieczne, nie w głowie mi też uczestnictwo w jakichkolwiek masowych zgromadzeniach – to bacznie przyglądam się nieustającej eskalacji problemu. Zaczynam czuć się jak człowiek drugiej kategorii, jak ktoś, kto nie jest wart stąpania po tej planecie.”
W tym okresie właśnie bardzo angażuje się w poszukiwania jakiegoś śladu po Kajtku na forach internetowych. To, gdzie zaprowadzają ją poszlaki, może okazać się brzemienne w skutkach.
Pewnego dnia Gaja budzi się w sterylnie białym i czystym pokoju… Co takiego się wydarzyło i gdzie ona jest? Dlaczego nic nie pamięta?
„Czasem najgorszym, co możemy usłyszeć, jest cisza.”
Przyznaję, że od poprzedniej książki Klaudii Muniak, którą czytałam, Autorka stała się moją ulubioną. Sama jestem związana z branżą medyczną, dlatego jej thrillery medyczne są dla mnie obowiązkowymi pozycjami do przeczytania. Powiem Wam jednak, że miałam problem z oceną tej książki, ponieważ początek niesamowicie mnie wciągnął, jednak później coś zaczęło mi przeszkadzać i dopiero pod koniec znów mnie zaciekawiła. Akcja rozgrywa się głównie w jednym miejscu, a bohaterka ciągle próbuje rozwiązać problem swojej lokalizacji w sterylnym pomieszczeniu. Bardziej ciekawiły mnie retrospekcje do jej przeszłości, dzięki temu dowiedziałam się więcej o życiu bohaterki. Liczyłam jednak na trochę więcej emocji.
Pomysł na fabułę jest bardzo ciekawy, porusza ważne wątki, głównie zapłodnienia in vitro. I pomimo, iż mamy XXI wiek, temat jest nadal bardzo kontrowersyjny. Nie spodziewałam się totalnie nawiązania do polityki i władzy, jednak tutaj, w tej historii, jest to dość istotne.
Pomimo, iż akcja powieści nie rozwija się szybko, Czytelnik zatapia się w życie Gai i razem z nią próbuje rozwiązać zagadkę. W książce jest wiele opisów, natomiast to one nadają charakter powieści. Początek jest bardzo wciągający, natomiast końcówka… wbija w fotel!
Tytuł: Klinika
Autor: Klaudia Muniak
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 19-05-2021
Moja ocena: 7,5/10