#165 Śpiewaczka – Maciej Klimarczyk || PRZEDPREMIEROWO

Eliza jest jedną z największych gwiazd operowych w Polsce. W chwili obecnej przygotowuje się do roli w „Tosce” Pucciniego. Eliza często po pracy zaglądała do antykwariatu, który prowadził Kruger. Gdy dowiedział się o roli w „Tosce”, zwierzył się kobiecie, że posiada cenne listy słynnego Pucciniego i zaprasza ją do domu w celu ich obejrzenia. Eliza zgodziła się, jednak w tej chwili starannie zaczęła obmyślać plan pozbycia się staruszka. Z zimną krwią zamordowała Witolda, po czym sama po kilku godzinach zadzwoniła na policję. Pytań na tę chwilę nasuwa się wiele… Dlaczego tak słynna śpiewaczka świadomie przekreśliła swoją karierę? Dlaczego dopuściła się tego czynu? Czy uda jej się oszukać wymiar sprawiedliwości i uniknąć kary?

„W drodze do domu Elizą targały silne emocje, mieszanina lęku i ekscytacji. To wtedy podjęła ostateczną decyzję i uświadomiła sobie, że Kruger właśnie wyznaczył datę swojej śmierci.”

Z kolei w drugiej części możemy prześledzić przeszłość antykwariusza, zobaczyć jakim był człowiekiem, aż do schyłku jego życia. Taki zabieg czasowy pozwala nam zrozumieć motywy naszej bohaterki i odpowiedzieć na pytania zadane wyżej.

Przede wszystkim… wow! Uwierzycie, że jest to debiutancka powieść Autora? Ja nie mogę wyjść z podziwu! Jest to naprawdę świetnie skonstruowany kryminał, który zostawia po sobie tyle niedopowiedzeń… Nie można być tutaj niczego pewnym, ponieważ wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie! Za chwilę dochodzą nowe fakty, wydarzenia i bohaterowie, a zagadki się mnożą, odpowiedzi jednak brak. Tego właśnie oczekuję od takich gatunków jak kryminał czy thriller! Majstersztyk!

Autor książki jest psychiatrą i biegłym sądowym, czego nie da się nie zauważyć, czytając Śpiewaczkę. Spora część książki to właśnie wnikliwa i dokładna analiza psychiatryczna bohaterki, a także spora dawka wiedzy odnośnie poczytalności sprawcy. Intryga jest bardzo dobrze przemyślana i naprawdę nieszablonowa! Podczas czytania mamy okazję odwiedzić więzienie, oddział psychiatrii sądowej, zgłębicie wiedzę o upojeniu prostym i patologicznym, a także poznacie szereg psychiatrów i biegłych sądowych. Zobaczycie także mistrzowskie taktyki manipulacyjne, bo chociaż wiemy co się stało i kto stoi za morderstwem – napięcie nie opuszcza nas do ostatniej strony.

Śpiewaczka zasługuje na uwagę, ponieważ znajdziecie w niej świetną intrygę, fenomenalnie wykreowanych bohaterów oraz styl Autora, który tylko dopełnia to dzieło. Zakończenie spowodowało u mnie pewien niedosyt, bo chociaż wszystko się rozwiązało i wyjaśniło, to czy na pewno tak jest?

Podsumowując, wciąga od pierwszych linijek i nie da się jej odłożyć na bok! Przeczytałam ją w ekspresowym tempie, bowiem dostałam ją dokładnie 24h temu. Historia jest nietuzinkowa, ciągle wiruje mi w głowie i chciałabym więcej! Jak to z debiutami bywa, są lepsze i gorsze. Śpiewaczka jest zdecydowanie debiutem udanym, fenomenalnym wręcz. Autor wszedł na scenę literacką z mocnym przytupem, a mnie nie pozostaje nic innego, jak czekać na jego kolejne dzieła! Polecam! Wypatrujcie jej w księgarniach – premiera już 19 maja!

literackie
Recenzja: Śpiewaczka - Maciej Klimarczyk

Tytuł: Śpiewaczka

Autor: Maciej Klimarczyk

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Data wydania: 19-05-2021

Moja ocena: 8,5/10

 

 

 

podpis2