#136 Fatma. Moja arabska teściowa – Nadia Hamid

Nadia Hamid to polka, która w latach 80. poznała studiującego w Polsce Libijczyka, w którym zakochała się bez pamięci. Szybko zdecydowali o ślubie, a następnie wyjeździe wraz z małym synkiem do Libii, która była wtedy pod dyktaturą Mu’ammara al-Kaddafiego. Podczas pobytu w Gdańsku, Muchtar bardzo dobrze opanował język polski, co pozwoliło mu na osiągniecie zamierzonych celów edukacyjnych i obronienie dyplomu wyższej uczelni. W oczach Nadii był to miły, tolerancyjny mężczyzna, któremu zależało na dobru ukochanej kobiety.

Niestety, gdy tylko pojawili się w Libii, a na horyzoncie pojawiła się Fatma, matka Muchtara, rozpoczęło się piekło dla dziewczyny. Chrześcijaństwo w kraju arabskim jest traktowane jako coś nieczystego. Fatma nie ułatwiała życia Nadii, od początku buntowała syna przeciwko nowej synowej. Do tej jawnej niechęci dochodziły także różnice kulturowe oraz wszechobecna przemoc domowa wobec kobiet. Coraz brutalniejsze zachowania męża skłoniły Nadię do walki o swoją godność i wolność dla niej i synków. Pod koniec lat 90. udało jej się wrócić do Polski. Pod pseudonimem wydaje kolejne powieści, w których pokazuje obraz mieszanych związków.

„Miłość jest mocna, tolerancyjna, cierpliwa i dużo potrafi znieść. Jednak dużo nie znaczy wszystko i za wszelką cenę. Wielką krzywdą można zabić nawet największe uczucie i nie da się jej niczym usprawiedliwić.”

Fatma. Moja arabska teściowa to niewielka objętościowo książka, jednak nie dajcie się zwieść! Skrywa w sobie mnóstwo emocji i mogłaby spokojnie posłużyć jako materiał do bardziej obszernej powieści.

Autorka pokazuje nam różnice pomiędzy kulturą naszą, europejską, a islamem. Zwyczaje panujące w Libii oraz w krajach muzułmańskich, takie jak obrzezanie małych chłopców, są twarde i przerażające. W krajach europejskich takie uprzedmiotowienie kobiet jest nie do pomyślenia. Tam jednak jest to coś normalnego, kobiety od młodych lat życia uczą się, jak być dobrą żoną i matką, jak opiekować się mężem oraz dbać o dom. Nieważne jest wykształcenie, najważniejsze jest posłuszeństwo wobec nowego opiekuna. W książce zawarte są wspomnienia Autorki, lecz nie wszystkie mają negatywny wydźwięk. Teść Nadii pełnił w obcym kraju rolę ojca, który dbał o nią w najgorszych momentach, był bardzo życzliwy i to jemu zawdzięcza życie.

Wiele kobiet zastanawia się, czy można być szczęśliwym w związku z muzułmaninem. Każda ma nadzieję, że jej życie będzie pełne miłości i dobroci oraz nie spotka ją żadna krzywda. Niestety w kraju muzułmańskim kobieta nie ma żadnych praw, jest dosłownie własnością męża. Zatem, gdy scenariusz potoczy się w złą stronę – jaka jest szansa na uratowanie siebie i swoich dzieci? Na wydostanie się z tego piekła?

Oczywiście powodzenie w związku nie zależy jedynie od narodowości partnera. W Polsce w tym temacie również nie zawsze jest kolorowo. Oczywiście w krajach muzułmańskich nie wszyscy mężczyźni terroryzują swoje żony, ponieważ zdarzają się i tacy, którzy odnoszą się do nich z szacunkiem.

Bardzo mocno polecam Wam tę książkę, którą czyta się szybko, a emocji nie brakuje. Nadia Hamid pokazuje różne odcienie miłości i życia poza granicami ojczyzny.

novae res
Recenzja: Fatma. Moja arabska teściowa - Nadia Hamid

Tytuł: Fatma. Moja arabska teściowa

Autor: Nadia Hamid

Wydawnictwo: Novae Res

Data wydania: 10-03-2021

Moja ocena: 9/10

 

 

podpis2