#130 Leć, Motylku! – Dominika Smoleń

Każda kobieta pragnie wyglądać dobrze i podobać się innym. Niektóre z nich niestety wybierają drastyczne kroki, które wiążą się z zaburzeniami odżywiania i prowadzą do groźnych patologii. Anoreksja to bardzo podstępna choroba duszy, która próbuje zawładnąć światem. Poznajcie historię Viki, której droga była kręta i wyboista. Czy udało jej się wygrać z chorobą?

Viki zachorowała jako szesnastoletnia dziewczyna. Poznajemy ją w momencie, gdy już wychodzi na prostą. Uczęszcza na terapię oraz rozpoczęła studia. W akademiku, do którego się przeprowadziła, poznaje Alexa, który omyłkowo został przypisany do tego samego pokoju. Rozwija się między nimi przyjacielska relacja. Jednak choroba ciągle daje o sobie znać…  Choć lekarz twierdzi, że Viki jest już zdrowa, ona sama nie jest tego pewna. Głos w głowie ciągle jest obecny i stale przelicza kalorie zjedzonych posiłków. Czy dziewczyna poradzi sobie, z daleka od mamy, która ciągle ją wspierała? Na szczęście w jej życiu pojawił się Alex, który będzie próbował jej pomóc. Czy tajemnice nie zniszczą tej przyjaźni?

„- Viki, chyba widzisz, że twoja opinia o samej sobie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jesteś piękną kobietą, która naprawdę byłaby w stanie zdobyć serce każdego mężczyzny, z którym tylko chciałaby być. A ty masz klapki na oczach i nie zauważasz, jaką sensację wzbudzasz.”

Tytuł powieści ma ukryte znaczenie. Motylkami nazywane są osoby, które chorują na anoreksję. A to wszystko dlatego, że te osoby chciałyby wyjść z kokonu, rozwinąć skrzydła jak motyl i stać się w końcu piękne. Myślenie u takowych osób jest zaburzone – uważają bowiem, że dopiero wtedy, gdy będą szczupli, będą piękni i lepiej postrzegani przez otoczenie. Jednak nic bardziej mylnego.

Dużym plusem jest fabuła powieści i pomysł na osadzenie w niej bohaterki, która ma problemy z odżywianiem. Jest to bardzo trudny temat, ciężka choroba, z której trudno wyjść. Co prawda poznajemy bohaterkę w najlepszych momentach jej życia – spotyka swoją pierwszą miłość oraz powoli wyswabadza się ze szponów choroby, jednak Autorka trochę mało prawdopodobnie przedstawiła ten przełom. Nie sądzę, by osoba, chorująca na anoreksję, z dnia na dzień porzuciła swoje obawy i tak po prostu zaczęła od razu jeść więcej. Oczywiście nie sposób przedstawić tego długotrwałego procesu w książce, dlatego rozumiem, że jest to opisane w taki, a nie inny sposób.

Podsumowując, Leć, Motylku! to powieść, która porusza bardzo ważny i trudny temat choroby, która dotknęła bardzo młodą dziewczynę. Poznając jej historię, zobaczymy powolny proces zdrowienia, akceptacji siebie, przyjacielską relację, która przeradza się w coś więcej. Możemy zobaczyć, jaką siłę ma miłość, dla której bohaterka pragnie w końcu nie myśleć o kaloriach i pokochać siebie. Serdecznie polecam!

Za egzemplarz dziękuję Autorce.

Recenzja: Leć, Motylku! - Dominika Smoleń

Tytuł: Leć, Motylku!

Autor: Dominika Smoleń

Wydawnictwo: Lucky

Data wydania: 30-01-2020

Moja ocena: 8,5/10

 

 

 

podpis2